Pewnego lipcowego dnia…. - pojechaliśmy do Malborka spotkać... – dinozaury innego dnia do parowozowni w Kościerzynie pooglądać stare kolejowe maszyny jeszcze innego dnia powędrowaliśmy na piękne przedstawienie do opery, a kiedy już mocno deszcz dawał się we znaki to schronienie znaleźliśmy w sali kinowej pozdrawiamy wszystkich gorąco!! a my szykujemy się do kolejnych wyjazdów..